Świadectwo córki podopiecznej fundacji

Każdy, kto opiekuje się chorym, wie, jak ważne i potrzebne jest wsparcie innych ludzi. Nie wszyscy chcą czy umieją zatrzymać się w ciągłym pośpiechu, okazać drugim współczucie, zainteresowanie, poświęcić swój wolny czas i pomóc. Czynią to jednak z wielkim oddaniem Wolontariusze Fundacji Mocni Miłością. Odwiedzają potrzebujących, dodają otuchy i konkretnie pomagają.
Tej ważnej, wyjątkowej pomocy udzielały nam Pani Beata, Pani Diana, a obecnie wspomagają nas Pani Kasia i Pani Magda – pełne empatii, serdeczne, życzliwe i bardzo uczynne. Ich systematyczne wizyty to świadectwo chrześcijańskiej postawy, wrażliwości i długa lista dobrych uczynków (za które Bóg na pewno Je wynagrodzi). Ja tylko (w imieniu swoim i mojej mamy) składam skromnie, z serca podziękowanie i wyrażam ogromną wdzięczność całej grupie, która zajmuje się tworzeniem tak pięknego, wielkiego dzieła. Życzę siły, wytrwałości oraz pomyślności w realizacji szczytnych celów FMM.
Elżbieta